Ja też dałbym się wyruchać mojej żonie. Tylko po to, żeby się upewnić, że jest suką. Każda laska tylko na to czeka. Ta blondynka nie ma nic przeciwko byciu rżniętą na całego. Ten pies z gumką nie jest jej mężem, to pewne. A piastun, jako właściciel laski, pieprzy ją bez zbytnich ceregieli.
Ci, którzy myślą, że to nie jest normalne, niech pomyślą, że to są obcy sobie ludzie. Dlatego nie ma w tym nic złego. Dwie dorosłe osoby różnej płci są same w domu, hormony buzują w nich obu. Chuda blondynka wcale nie miała nic przeciwko pieszczotom przyrodniego brata, tylko się załamała na pokaz, ale swoim uporem brat pokazał, że ma poważne zamiary i że to nie wyjdzie poza ich sypialnię. Na koniec oboje są szczęśliwi!
Ja wezmę porno.